Druga część zeszłotygodniowego kompletu.
Tym razem bransoletka, wąska ale bardzo błyszcząca i elegancka.
Świetnie prezentuje się na ręce.
Jak zawsze leciutka, za to właśnie uwielbiam sutasz, bardzo trudno jest uszyć coś ciężkiego, sprawia to, że noszenie biżuterii jest prawdziwą przyjemnością :)
Materiały:
Onyksy, koraliki Toho, koraliki Fire Polish
Jak zwykle dziękuję za zdjęcia Najwyższemu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz