niedziela, 29 maja 2016

Wisiorków kilka.



Dziś zapowiedziane na Facebooku w ubiegłym tygodniu wisiorki. Co prawda nie wszystkie, ponieważ dwa zniknęły w międzyczasie :)

Jak pewnie zauważycie wzór jest ten sam, ale postanowiłam poeksperymentować z kolorystyką. 
Nie będę zanudzać, zapraszam do oglądania :)

1. Lody pistacjowo-truskawkowe ;) 
W centrum malachit, łańcuszek cyrkoniowy, koraliki Fire Polish, wykończony koralikiem Dagger, krawatka metalowa w kolorze srebrnym. 6x6cm.



Niedostępny.

2. Fiolet i bordo. 
W centrum mokait, łańcuszek cyrkoniowy, koraliki Fire Polish, krawatka metalowa w kolorze srebrnym. 5x6cm



Dostępny tutaj.

3. Fiolet i morska zieleń. 
W centrum kaboszon szklany kocie oko, łańcuszek cyrkoniowy, koraliki Fire Polish, krawatka metalowa w kolorze miedzianym. Zawieszony na rzemyku w morskim kolorze. 6x6cm




Niedostępny.

4. Brązowo kremowy. 
W centrum agat, łańcuszek cyrkoniowy, koraliki Fire Polish, krawatka metalowa w kolorze miedzianym. 6x6cm



Niedostępny.


5. Brzoskwinia i błękit. 
W centrum kwarc, łańcuszek cyrkoniowy, koraliki Fire Polish, krawatka metalowa w kolorze srebrnym. Chwost jedwabny. 14x7,5cm




Niedostępny. 

Wszystkie wykończone filcem i zaimpregnowane.

Najwyższemu dziękuję za zdjęcia.


piątek, 20 maja 2016

Horror Vacui czyli Barokowy konkurs Royal Stones.


Dzisiaj nieco inaczej niż zwykle bo w piątek. 
Powodem jest publikacja albumu z pracami w konkursie Royal Stones.
Tym razem inspiracją był Barok. 

Miałam wiele pomysłów, skończyło się na tym co na obrazku ;)
Mamy więc bransoletkę. 
W jaki sposób nawiązuje do tematu konkursu? 
Kolorystycznie, ponieważ mamy tutaj sporo złotego i srebrnego sznurka, Barok natomiast był epoką przepychu gdzie wszelkie detale ociekały wręcz tymi szlachetnymi kruszcami. 
Po drugie, przepych. W moim mniemaniu (a wiem, że raczej zmierzam do prostych form) formą wpisuje się w "te klimaty" ;P
Po trzecie perły. Nazwa epoki Barok najprawdopodobniej wywodzi się z portugalskiego słówka barroco co oznacza "perłę o nieregularnym kształcie". Dlatego centralnym punktem jest lekko zniekształcona perła naturalna. Oprócz niej w bransoletkę wkomponowałam 18 pereł: naturalnych, słodkowodnych i seashell. 

Co więcej mogę napisać, powstała w mękach ;) nie do końca pasował mi ten styl, nie byłam pewna co z nią zrobić i jak poprowadzić sznureczki. Jednak kiedy założyłam ją na rękę, już po ukończeniu po prostu się w niej zakochałam. 

Do wszystkich którzy chcieliby pomóc mam prośbę, tutaj jest link, wystarczy kliknąć i polubić na Facebooku. Dodatkowo można oglądnąć pod nim całą galerię z pracami, których tym razem jest bagatelka 111 ;)

Najwyższemu jak zwykle bardzo dziękuję za zdjęcia. 

Materiały:
Perły (19) różnych rodzajów seashell, naturalne, słodkowodne. Koraliki Toho i Miyuki, koraliki Spectra. Zapięcie szufladkowe metalowe, kolor srebrny, 
Podklejona i podszyta filcem, zaimpregnowana.








Dostępna.
https://www.etsy.com/listing/295066083/baroque-bracelet-soutache-bracelet-braid?ref=pr_shop 

niedziela, 15 maja 2016

Z prywatnych zapasów ;)


W końcu, po 1,5 roku zajmowania się sutaszem, uszyłam swój wymarzony komplet!
Długo nie miałam wystarczająco dużo czasu, ani dokładnej wizji, ale w końcu jest. 
Nie obyłoby się bez czarnego sznurka, kto mnie zna doskonale wie, że mam niemałą słabość do tego niekoloru. Od dość dawna czekał na publikację, więc niektórzy z was na pewno widzieli go na żywo. 

W skład wchodzą trzy części:
- kolczyki - na sztyfcie ze stali nierdzewnej
- wisiorek - chwost wiskozowy 
- bransoletka - bardzo długa, ponieważ można owinąć nią rękę trzy razy. 

Kamienienie to onyksy ozdobione haftem koralikowym.
Nie będę wypisywać całej reszty materiałów jak to mam w zwyczaju bo jest ich bardzo dużo, a nie chodzi tu o pisanie książki telefonicznej ;)

Najwyższemu dziękuję za zdjęcia.

Na sam koniec chciałabym przypomnieć, że każda z opublikowanych tutaj "sztuk" biżuterii jest dostępna na zamówienie w dowolnych kolorach. Dotyczy to oczywiście całego bloga :)
A teraz już zapraszam do oglądania zdjęć.









niedziela, 8 maja 2016

Granatowa opaska.


Wszystkim czytelnikom należą się pewne wyjaśnienia, zapowiadałam kilka rzeczy które na chwilę obecną muszę niestety odwołać. A mianowicie mówię o Etsy. Miałam zaktualizować sklepik i pododawać linki do aukcji. Nie zrobiłam tego i w najbliższym czasie nie zrobię, gdyż cały mój asortyment został oddany do sklepu  (Crafts & Collectables w Galway) i według umowy nie mogę wystawiać  tych przedmiotów nigdzie indziej. Jakkolwiek przedmioty które szyję na bieżąco będą dodawane do sklepu internetowego. 

Na chwile obecną realizuję kilka projektów na zamówienie, więc w najbliższych tygodniach to one zagoszczą na blogu. 
Dodatkowo już teraz mogę powiedzieć, że praca na kolejny konkurs Royal Stones jest gotowa i czeka na zdjęcia. Temat to Barok :) Co prawda to zupełnie nie mój styl ale wyszło całkiem nieźle, na blogu zobaczycie ją przypuszczalnie pod koniec maja. 

Dziś chciałam zaprezentować kolejną opaskę, tym razem uszyta została na zamówienie. Aplikacja jest bardzo delikatna ponieważ nosi ją osoba dorosła :)

Materiały: Jadeity oraz koraliki Fire Polish. Dodany został również sznurek metalizowany. Wszystko zamocowane na bazie z koronki - gumki. Wykończona filcem, zaimpregnowana. 

Najwyższemu dziękuję za zdjęcia.




Niedostępna.

niedziela, 1 maja 2016

Post zbiorowy.

W związku z szykującymi się zmianami dziś wrzucam pościk zbiorowy. 
 Jutro oddaję całą moją biżuterię do sklepu  Crafts & Collectables w Galway, więc w najbliższych dniach spodziewajcie się jej na półkach. 
Dziś z kolei po raz kolejny możecie spotkać mnie na HandMade In Galway- Indoor Market.

A teraz przechodzimy do zdjęć :) Najprawdopodobniej materiały zostaną dopisane później, ponieważ za chwilę wychodzę z domu, zdjęcia "się obrabiają" (dziękuję Najwyższemu za Jego anielską cierpliwość do moich fochów).




Dostępny.


Niedostępny.


Niedostępny.


Niedostępny.


Niedostępny.