niedziela, 25 września 2016

Powrót do dzieciństwa :)

Witam wszystkich :) Dziś startujemy z większym projektem o którym pisałam w ostatnim poście.

Zaczęłam ostatnio wielki powrót do magicznego świata, aczkolwiek w oryginale (nie powiem żeby czytanie po angielsku szło mi jakoś super szybko). Wszystcy którzy mnie znają wiedzą, że mam małą obsesję na punkcie Harry'ego Pottera, ponieważ od niego wszystko się zaczęło :)

Zainspirowana Hogwartskimi klimatami wzięłam na tapetę barwy domów. Dziś inauguracja, mamy cztery bransoletki w kolorach szkolonych domów. Od razu mówię, że temat zostanie pociągnięty, powstanie coś jeszcze większego, dlatego nie wiem kiedy znów pojawi się post. Nie szyłam nic na prawdę dużego od bardzo długiego czasu, więc nie potrafię dokładnie oszacować czasu. Mam nadzieję, że na pierwsze kontynuacje nie będziecie musieli czekać dłużej niż 2-3 tygodnie. 







Podejmując temat poruszony kilka tygodni temu, zawiadamiam wszystkich zainteresowanych, że jeśli tylko zbierze się odpowiednia liczba osób 14 października odbędą się warsztaty sutaszu w Limeryku (tak, tak będę je prowadzić). Zainteresowanych z mojej okolicy proszę o kontakt, mogę kogoś ze sobą zabrać. 

Ale póki co ruszamy z dzisiejszymi zdjęciami, kolejność taka w jakiej powstawały:

1. Salazar - butelkowo zielony ze srebrem. Materiały: szklane kryształki fasetowane, kryształki Swarovskiego, koraliki Toho, koraliki Candy, koraliki Fire Polish. Zapięcie szmaragd nilu.



2. Helga - czarny z  żółtym. Materiały: onyksy, koraliki Toho, koraliki Preciossa, szklane łezki. Zapięcie onyks.




3. Rowena - brązowy z niebieskim. Materiały: hematyty, kryształy fasetowane, lapis lazuli, koraliki Preciossa, łańcuszek cyrkoniowy, szklane łezki. Zapięcie szklany koralik fasetowany. Moja osobista ulubienica :)



4. Godryk - czerwony ze złotem. Materiały: hematyty, koraliki Candy, koraliki Toho, koraliki Fire Polish. Zapięcie hematyt.



Wszystkie zostały wykończone filcem a następnie zaimpregnowane.
Długość może być wyregulowana w zależności od potrzeb.

Nie będę się rozpisywać na temat bransoletek, ponieważ kto zna tę historię dobrze wie o co chodzi. :)

Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego weekendu.
Marcinowi bardzo dziękuję za zdjęcia. 



niedziela, 18 września 2016

Bransoletka i opaski - totalnie pogubiłam się w numeracji.


Nie mogę zastartować po wakacjach, cały czas jakieś poślizgi czasowe. 
Bardzo tego nie lubię, a tak na prawdę, nie mam nawet za bardzo czym przeprosić za przerwy... ;)

Dziś zamówień ciąg dalszy, wszystkie wkrótce powinny dotrzeć do przyszłych właścicieli. 
Nie będę się rozposywać, powiem tylko, że pracuję nad czymś większym, być może już niedługo zobaczycie efekty na blogu. 

1. Bransoletka - pomarańczka. Jednolita w kolorze, kolejna w typie 2w1. Sama nie wiem z czym bardziej kojarzy mi się zapięcie (aplikacja centralna), z jakimś nieregularnym/postrzępionym kwiatkiem czy raczej kleksem ;) 
W centrum aplikacji koralik Candy, poza tym materiały użyte to koraliki szklane. Zapięcie miedziane. Zwyczajowo wykończona filcem i zaimpregnowana.





Pod spodem wybór, dostałam zamówienie na różową opaskę, bez uściśleń co do szczegółów więc popełniłam dwienastępujące. 

2. Kwiatek. Materiały: Perły Seashell, jadeit, kraliki Toho oraz Dagger. Zamocowana na elastycznej koronce. Wykończona filcem, zaimpregnowana. 






3. Symetria. Materiały: Kaboszony ceramiczne Luster, koraliki Toho, koralik Fire Polish. Zamocowana na elastycznej koronce. Wykończona filcem, zaimpregnowana.





niedziela, 4 września 2016

Bransoletki.


Witam wszystkich razem i każdego z osobna. Dziś świeżutkie bransoletki, niestety tylko jedna dostępna od reki, dwie pozostałe zostały wykonane na zamówienie. 

Dodatkowym smaczkiem dzisiejszego posta jest to, że zamówione bransoletki są to tak na prawdę bransoletko - naszyjniki. Można nosić je na dwa sposoby, albo na ręce (zakręcamy je wtedy trzy razy dookoła nadgarstka) albo na szyi (aplikacja która jest zapięciem wędruje na bok). Swoją drogą nie mam ich zdjęć na modelce - jak Marcin wróci może wyproszę i zrobi mi dodatkowe zdjęcia ;P

1. Mięta i błękit - w tym wypadku to raczej pożegnanie lata, kolorystyka na tegoroczny sezon wiosna-lato (jeśli chodzi o niebieski). Według mnie bardzo udane zestawienie kolorów, bardzo dziewczęce. Materiały: Jadeity (o ile dobrze pamiętam, kupowałam kamienie w sklepie stacjonarnym i nie pozapisywałam sobie kamieni, jeśli ktoś ma informację, że kłamię poproszę o kontakt), koraliki Toho oraz Fire Polish. Wykończona filcem, dwukrotnie zaimpregnowana. 






Dostępna tutaj.


2. Czarna - 2 w 1. W poniedziałek do łapek dostanie ją właścicielka. Mam nadzieję, że będzie zadowolona. Prosiła o kolor czarny i konkretną aplikację jako zapięcie (została zmodyfikowana aby mogła służyć od razu jako zapięcie), oraz o akcent kolorystyczny (koraliki, które wybrałam są bardzo uniwersalne, ponieważ w zależności od światła które na nie pada zmieniają kolor od bordowego do granatu). Materiały: Onyksy, szkło, koraliki Toho. Wykończona filcem, dwukrotnie zaimpregnowana.






Dostępna na zamówienie. 

3. Rudo - szara. Również 2w1. Powstała jako komplet to wisiorka, ażurowe zapięcie dodaje jej lekkości, mimo, że wcale nie jest małe. W jej wypadku mogłam puścić wodzę fantazji, sami oceńcie czy był to zabieg udany. Mnie osobiście się podoba, przyszła właścicielka również wyraziła aprobatę ;)
Materiały: Hematyty, koraliki Candy, koraliki Diamonduo, koraliki Toho oraz Miyuki delica. . Wykończona filcem, dwukrotnie zaimpregnowana.





Dostępna na zamówienie. 


W ramach wyjaśnienia, informacją którą zamieszczam "Dostępna na zamówienie." oznacza ni mniej ni więcej, że mogę wykonać coś w podobnym kształcie, tej samej kolorystyce, bądź tym samym kształcie i innej kolorystyce. Za zwyczaj nie kopiuję własnych pomysłów, staram się wprowadzać chociaż minimalne różnice, aby każda sztuka która wyjdzie spod mojej igły była jedyna w swoim rodzaju. 
Od strony technicznej, informuję, że wszystkie moje wyroby nadają się do ręcznego prania w temperaturze do 30 stopni. Należy je po takim zabiegu zabezpieczyć, może być zwykły protektor do butów, albo specjalistyczny preparat do impregnacji tkanin. 

Ceny podane na mojej stronie Etsy podlegają negocjacji, istnieje możliwość odbioru osobistego w okolicach Athenry/Galway oraz po wcześniejszym ustaleniu daty w Małopolsce. 

Na sam koniec przypominam, że z wielką radością wykonuję wszystkie zamówienia.

Marcinowi dziękuję za zdjęcia. 

Miłej niedzieli!